Piwo najczęściej kojarzy nam się z kloszardami siedzącymi na ławce osiedlowej. Czasami można wyskoczyć na jedno, lub dwa ze znajomymi, ale bez przesady – nikt nie chce na drugi dzień umierać. Piwo również bywa powodem rozpadu małżeństw, wszak duży brzuch przysłowiowego Nowaka wziął się bynajmniej nie od picia koktajlu szpinakowego, ale od pełnego kufla i kilku meczy w telewizji. Ale czy piwo jest jednoznacznie złe? Okazuje się, że ma ono cały szereg skutków prozdrowotnych. Oto one.
Piwo podobnie jak wino oddziałuje pozytywnie na układ krwionośny oraz funkcje sercowe. I nie chodzi tu wyłącznie o leczenie serca złamanego, bo jest skuteczne także w chorobach układu naczyniowego. Oczywiście, żeby ta informacja nie brzmiała przesadnie zachęcająco – jak obliczono dawka proporcjonalna wynosi 500 ml w stężeniu ok. 5%. Słowem – jeden browar.
W USA przeprowadzono badania na poziom kreatywności mężczyzn w średnim wieku. W badaniu wzięło udział 40 przedstawicieli płci męskiej. Okazało się, że ich kreatywność diametralnie wzrosła po spożyciu – tym razem dwóch piw. Podczas rozwiązywania zadań, panowie mający we krwi blisko 0,7 promila wykazywali się znacznie większym refleksem.
Obowiązkowo należy wspomnieć o nerkach. W Skandynawii potwierdzono naukowo, że każdy kufel złocistej cieczy ogranicza o 40% występowanie kamieni nerkowych u mężczyzn ! Bierze się to z faktu, że piwo jest moczopędne, zatem powoduje znacznie częstsze wizyty w toalecie, co z większą dozą intensywności służy oczyszczaniu nerek z toksyn. Ponadto chmiel hamuje proces usuwania wapnia z kości, a to z kolei ogranicza powstawanie kamieni na nerkach.
Aby mieć pewność, że piwo różni się od siebie nie tylko smakiem i wyglądem warto opowiedzieć o tym jak poszczególne gatunki wypływają na nasze zdrowie. Czerwony lager oraz nieco mocniejszy porter sprawiają, że nasz wzrok staje się znacznie lepszy i się wyostrza. Picie piwa zapobiega również powstawaniu zaćmy. Niestety… Każda dawka większa od dwóch butelek dziennie przynosi wprost odwrotny skutek.
Jeśli do wyżej wymienionych skutków dodać proporcjonalne nabywanie pewności siebie z każdym wypitym kuflem, to okaże się, że piwo ma bardzo prozdrowotne i pozytywne skutki. Oczywiście trzeba uważać, żeby nie przesadzić w leczeniu, bo skutki te mogą stać się mocno odwrotne.